Reklama

„Kwiatek” rywalizował z Astizem

14/09/2010 19:32

    Wszystko wskazuje, że grający od tego sezonu w zespole Młodej Ekstraklasy Ruchu Chorzów, niespełna 18-letni Mateusz Kwiatkowski, syn znanego w naszym mieście piłkarza i trenera Grzegorza Kwiatkowskiego wykonał bardzo dobry ruch na drodze rozwoju swojej przygody z piłką. Mateusz jest graczem zespołu juniorów oraz drużyny Młodej Ekstraklasy. W tym drugim zespole początkowo grał mało. Bywało, że wchodził na ostatnie kilkanaście minut, ale z czasem jego okres gry w danym meczu wydłużał się. W ostatnim, wyjazdowym spotkaniu z Legią Warszawa, Mateusz na boisku spędził już aż 85 minut i miał okazję, co jest chyba największym przeżyciem dla młodego gracza, rywalizować z takimi znanymi piłkarzami Legii jak Inaki Astiz, Konstantij Machnowskij, Tomasz Kiełbowicz, Ariel Borysiuk, Miroslaw Radović czy też Piotr Giza. Wiele wskazuje więc na to, że przed wychowankiem UKS Siódemka, a potem graczem Wielimia i Bałtyku Koszalin otwarta droga do dużej kariery. Czy ją wykorzysta, zależy w dużej mierze tylko od niego. Znając upór jego i jego ojca, z którego Mateusz ma coś w genach, możemy liczyć, że tej szansy nie zmarnuje. Jest to jednocześnie dobra wskazówka dla tych wszystkich młodych graczy w Szczecinku, którym marzy się kariera piłkarza. Trzeba chcieć, trzeba dużo trenować, poświęcić piłce prawie wszystko i mieć sporo talentu, a wtedy jest nadzieja, że stworzy się taka szansa jak to ma miejsce w wypadku Mateusza Kwiatkowskiego. (zp)
Foto: Mateusz Kwiatkowski i Inaki Astiz. (www.legionisci.com)

Aplikacja temat.net

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Temat Szczecinecki Temat.net




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do